środa, 8 października 2014

Hala Koszyki - co dalej?

Żeby było jasne - szanuję święte prawo własności, nawet jeśli ktoś przez kilkadziesiąt lat nawet nie interesował się że jego rodzina mieszkała w Warszawie i miała jakąś nieruchomość. Ale nie może być tak, że z zabytkiem można zrobić co się chce. Nowy projekt - ok. Szacunek za odbudowanie hali, to nie mogło tak wyglądać dłużej. Ale czemu biurowiec dostawiony do hali w kierunku ulicy Lwowskiej jest tak przeciętny i nie pasujący do pięknych kamienic obok które zachowały się po jednej i drugiej stornie hali? Czy nie można po prostu odtworzyć tej części pierzei budując kamienicę a nie biurowiec jaki powinien stać na Wołoskiej? Oby pozostałe elementy w tajemniczy sposób nie zawaliły się którejś nocy a inwestor będzie musiał zmienić plany... 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz